Nam także udało się porozmawiać z liderami ugrupowań, które przedstawiają się jako alternatywa dla wojny między KO a PiS.
Właścicielka kwiaciarni, tutaj przy "Kwadracie" powiedziała nam: na pewno pójdę zagłosować, nie wiem tylko na kogo. Właśnie dlatego do niej przyszliśmy, aby poprosić o wsparcie nas, o zastanowienie się, czy na nas nie warto oddać głosu - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Jesteśmy dwójką facetów po czterdziestce z małym dziećmi, którzy zdecydowali się zrobić coś unikatowego w polskiej polityce. Połączyć siły i zatrzymać pochód potencjalnego koalicjanta PiS-u, czyli Konfederacji. Tylko my możemy sprawić, że rząd w Polsce będzie demokratyczny, bo tylko my możemy przemówić do tych, którzy dzisiaj mogliby źle wybrać, wspierając koalicjantów PiS-u - dodał Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Pytaliśmy także o koalicyjną listę do sejmu w okręgu piotrkowskim. Politycy trzeciej drogi powiedzieli, że kluczowe rozmowy w tej kwestii mają już za sobą, jednak nie zdradzają jeszcze konkretów.